Projekt wentylacji mechanicznej
Zakładaliśmy złożenie dokumentów o pozwolenie na budowę z końcem maja, jednakże jak to w życiu bywa, zwłaszcza budowlanym, jest opóźnienie. Póki co to jest gotowy projekt wentylacji mechanicznej. W przygotowaniu projekt płyty i stropu, zmiana zdania kolejna, będzie strop gęstożebrowy zamiast monolitycznego. Taka propozycja padła od konstruktora płyty i po konsultacji z wujkiem właścicielem firmy budowlanej, jesteśmy zdecydowani. Po pierwsze dużo robimy sami a ten strop jest o wiele prostszy w wykonaniu, cena materiałów podobna, strop grubszy i bardziej wyciszy bieganie dzieci na górze (one zajmą poddasze a my parter) a po trzecie łatwiej będzie te rury spiro od wentylacji pociągnąć.
Przy wyborze projektanta kierowałam się jego wiedzą, pasją w temacie i podejściem zoptymalizowanym do tematu, czyli nieprzeszacowanym bilansem powietrza wentylowanego (dzięki temu wentylacji nie słychać a powietrze nie jest przesuszone). Propozycja to rekuperator Thessla Green Airpack Home 400. Po konsultacji z kolegą wykonawcą który sam u siebie to instaluje, jesteśmy utwierdzeni w tym wyborze.
Na tym etapie widzę jedną wadę wentylacji mechanicznej. Otóż gdybyśmy chcieli w garderobo-pralni zrobić w przyszłości sypialnię, to jest problem z wywiewem i brakuje nawiewu. Mam pomysł na przesunięcie okna dachowego bliżej drzwi, w razie konieczności podstawienia ścianki wzdłuż komina, dzięki temu będzie można kombinować z wentylacją w oknie.